Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2017

Szanujmy pracę grafika

Korzystając z serwisów typu oferia czy zlecenia na pewno nie jedna osoba natknęła się na zjawisko, kiedy to po wysłaniu klientowi np.  projektu ulotki  - dostajemy e-meil następującej treści: Drogi panie X, bardzo podoba mi się projekt, jednak pozwolę sobie poczekać do czwartku, kiedy to dosłane zostaną projekty od innych osób - po czym wybiorę ten właściwy. Ludzie! Zlitujcie się! Godzina pracy grafika też kosztuje!  Nad niektórymi z projektów trzeba spędzić niekiedy kilkanaście godzin! Uszanujcie ich pracę! Jeśli chcecie wybierać z pośród kilku ofert - zaznaczcie to w ogłoszeniu. Pomyślcie jakbyście poczuli się wy, tracąc dwie godziny na projekt, który równie dobrze można wyrzucić do śmieci, a stracony czas spędzić miło chociażby przed telewizorem. Jeszcze raz podkreślę - jeśli boicie się podpisywać umowy bądź płacić zaliczkę - miejcie chociaż trochę godności i zaznaczcie swoje niecne zamiary w ofercie zlecenia. W innym przypadku życzę Wam, aby kiedyś ktoś postąpił z wami

Strona internetowa w firmie

W dzisiejszych czasach internet stwarza ogromne możliwości. Z jednej strony jest to niezmierzone źródło wiedzy - z drugiej ogromna baza reklamowa dla firm i ich produktów. Każda szanująca się firma, posiada swoją stronę w internecie. Jedne - tylko proste wizytówki, inne zaawansowane systemy zintegrowane z obszernym katalogiem produktów i sklepem internetowym. Taka strona, chociażby prosta, skromna i podstawowa to dzisiaj standard. Duży odsetek społeczeństwa szukając informacji takich jak adres czy telefon do firmy - nie sięga już do książki telefonicznej. Przedsiębiorcy, nie posiadający więc swojej wizytówki w sieci - automatycznie tracą potencjalnych klientów. Mogą też stać się mniej wiarygodni i konkurencyjni na tle firm istniejących w internecie. Zastanówmy się co zyskujemy posiadając firmową stronę: - otwieramy się na nowy rynek jakim jest internet - istniejąc w sieci mamy zapewnioną nieograniczoną i ciągłą reklamę naszych usług i produktów. Wszystko bez dodatkowych kos

Landing Page nie koniecznie jest dobry.

Takie małe rozważanie o tym, czy Landing Page na pewno jest skuteczny. Otóż nie! Nie zawsze, a na pewno nie tam gdzie jedyną możliwą akcją jest wykonanie telefonu do firmy. (brak możliwości złożenia zamówienia lub wysłania email). Ludzie boją się dzwonić! Wstydzą się! Większość preferuje kontakt poprzez email właśnie! W naszym przypadku Landing page z numerem telefonu nie sprawdził się w cale. Natomiast po dodaniu prostego formularza wyceny - zapytania wystrzeliły jak z procy! Przykład formularza możecie zobaczyć na http://bramyostium.pl/wycena/

Lubię współpracować ze składami budowlanymi

Obraz
Właściciele składów budowlanych, to moi ulubieni klienci. Mam ich kilku. To ludzie bardzo inteligentni i obeznani w rzeczywistości. Obracają sporymi kwotami pieniędzy, może dlatego są świetnymi Partnerami w rozmowach biznesowych. Ostatnio wdrożyłem kilka nowych stron dla zaprzyjaźnionych firm. Są to strony internetowe typowo informacyjne z których klient przede wszystkim ma dowiedzieć się coś więcej na temat oferty firm. Może łatwo odnaleźć np. numer telefonu do biura, czy sprawdzić lokalizację. Sama strona nie sprzedaje. Trudno bowiem byłoby sprzedawać za pośrednictwem sieci materiały budowlane, elewacje , czy bramy garażowe . Nie wyobrażam sobie tego, aczkolwiek sklep internetowy z tego typu towarem byłby za pewne niezłym ewenementem. Są oczywiście sklepy dużych sieci handlowych, ale mówimy tu raczej o drobnych materiałach wykończeniowych. Natomiast stropy, bloczki fundamentowe, czy pokrycia dachowe sprzedawałoby się w ten sposób bardzo ciężko. Poniekąd wynika to z faktu iż do pr
Obraz
Cześć, kolega namówił mnie do pisania bloga, aby oderwać się od codziennej pracy. Luźno wyleję więc tu trochę spostrzeżeń na temat projektowania stron internetowych i klientów (a raczej ich projektów) z którymi współpracuję na co dzień. Tworzeniem stron zajmuję się od blisko 12 lat. Pierwszą stronę internetową stworzyłem jeszcze przy użyciu FrontPage od Microsoftu (tak, to był WYSIWIG). Była to witryna dla Szkoły Podstawowej do której wtedy uczęszczałem. Nic szczególnego... generalnie spore badziewie. Ale na tamte czasy i tak było to coś ekstra. No i ten dyplom na zakończenie roku wręczony przez dyrektora ;). Dzisiaj robię strony internetowe już trochę bardziej profesjonalnie. Tworzę je dla klientów z województwa lubelskiego. Jedni chcą nowoczesne witryny, które żyją w zgodzie z obecnymi standardami. Inni, niestety w większości dalej próbują przekonać mnie o tym, że przed potopowe strony www z projektem graficznym dobrym jak na lata 90 są lepsze i bardziej skuteczne z punktu widz